-Na co się gapisz?-Burknęłam, na co się zaśmiał i wyrzucił niedopałek szluga.
-Na Ciebie. Lubię kiedy się wkurzasz, wtedy jesteś taka podniecająca. -Poruszył znacząco brwiami i ruszył w stronę domu. Ten dzieciak jest niewyżyty seksualnie i wcale się z tym nie ukrywa!
-Zapraszam do mojego pałacu.-Powiedział teatralnie pokazując bym weszła do środka, co też w końcu uczyniłam. W przedpokoju od razu ściągnęłam moje wysokie obuwie i skierowałam się za Harry'm do salonu. Opadłam ze zmęczenia na sofę i zaczęłam masować moje obolałe stopy.
-Uwierz mi, że zrobiłbym to lepiej. Nastawię wodę na herbatę i zaraz do Ciebie wracam, kochanie.-Posłał mi całusa w powietrzu.
-Co ty masz z tym kochaniem, idioto.-Ostatnie określenie wręcz wypowiedziałam niesłyszalnie.
Odnalazłam pilot między poduszkami i włączyłam telewizor. Zamiast oglądać co akuratnie leci, wolałam przyglądnąć się wnętrzu pomieszczenia. Ściany pokryte były bordową farbą, a znajdujące się meble miały kolor biały, w wyniku czego do siebie pasowały. Na szafkach poustawiane były zdjęcia rodzinne. Na jednym z nich dostrzegłam Harry'ego, który miał około pięciu lat. Widocznie od urodzenia jest zboczony, sądząc po założonym biustonoszu i chytrym uśmieszku. Był w swoim żywiole. Na kolejnych fotografiach znajdowała się bardzo ładna blondynka i kobieta w średnim wieku, a pomiędzy nimi ten oszołom. Nie zauważyłam zdjęć żadnych przyjaciół, widocznie ich nie miał, podobnie jak ja. Aktualnie mam przyjaciółkę, Amber ale nie było jak na razie okazji do zrobienia wspólnych zdjęć a tym bardziej poustawiania ich w moim zagraconym pokoju. Ciekawe, czy przynajmniej ona świetnie spędziła czas z tym swoim chłopakiem, Dean'em. Koleś wydaje się być sympatycznym, ale to mogą być jedynie pozory. Ważne, żeby Beri była z nim szczęśliwa. W końcu ja się z nim nie pieprzę tylko ona. Mój wzrok powędrował na półkę z książkami, która była dość zapełniona nazwiskami różnych autorów. Kto by pomyślał, że taki cymbał lubi czytać książki, nawet ja nie lubię. Szczerze mówiąc, jestem przekonana, że połowa z nich jest z serii Jak uwieść dziewczynę?, Kamasutra i Jak być kretynem? W rogu pomieszczenia stał stojak z płytami nieznanych mi muzyków. Pewnie jakieś odgłosy natury, czy coś. Ugh, nie wiem co mam o nim myśleć. Jego mieszkanie przedstawia go w całkiem innym świetle niż ja go spostrzegam. Na pozór cham, a w środku zwykły, uczuciowy dzieciak. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie. Mam ochotę się dziś nim trochę pobawić, ale najpierw kąpiel.
-Harry! Chodź tu do mnie!-Zaczęłam go wołać, w końcu mam do niego sprawę. Po chwili wyłonił się zza futryny.
-Tak, kochanie? Czego potrzebujesz?-Na samo słowo kochanie wywróciłam oczami, musiałam być w tej chwili miła by dopiero później pokazać swoje pazurki.
-Mam prośbę, mógłbyś może dać mi jakieś swoje ubrania, żebym mogła wziąć prysznic i położyć się spać?Sukienka nie jest wygodna do spania.-Uśmiechnęłam się najsłodziej jak tylko potrafiłam.
-Jasne, zaraz wracam. Herbata może zawsze poczekać.- Udał się w kierunku schodów prowadzących do jego pokoju. W sumie, jak na drugi raz bycia tutaj byłam dobrze obcykana w umiejscowieniu różnych pomieszczeń. Po około pięciu minutach zielonooki ponownie zagościł w salonie podając mi jedynie czarną, długą koszulkę i żółte szorty, a także biały ręcznik. Podziękowałam i chciałam udać się jak najszybciej do toalety, ale mi przeszkodził chwytając za rękę.
-Może dotrzymać Ci towarzystwa? Podobno jeśli weźmiemy razem kąpiel zaoszczędzimy sporą ilość wody i nie będę płacił zbyt wysokich rachunków. Co ty na to?-Spytał i uwolnił moją rękę z uścisku.
-Hmm, raczej jestem na nie. -Już bez zbędnych pogaduszek udałam się w stronę toalety, w której przebywałam ostatnim razem. Ściągnęłam pospiesznie z siebie wszystkie ubrania i położyłam je na koszu z brudną bielizną. Wskoczyłam pod prysznic i odkręciłam kurki z ciepłą wodą. Strumienie wody przyjemnie spływały po moim zmęczonym, nagim ciele przynosząc ulgę po całej imprezie. Wtarłam dokładnie szampon w włosy oraz żel pod prysznic w moje ciało, następnie wszystko z siebie spłukując. Owinęłam się ręcznikiem wcześniej się nim wycierając i chciałam się ubrać w rzeczy, które otrzymałam od Loczka ale przerwało mi pukanie do drzwi.
-Kochanie, może jednak potrzebujesz mojej pomocy? -Pociągnął za klamkę.
-Najwidoczniej się spóźniłeś. -Spojrzałam na niego z wyższością, gdy stanął w progu łazienki.
-Proszę, tylko nie mów, że drzwi były przez cały czas otwarte. Taka szansa.. -Pokiwałam twierdząco głową.
-Daj mi pięć minut to się przebiorę i za chwilę zejdę na dół. -Wypchałam go za drzwi i zamknęłam je. Szybko ubrałam się w to co mi pożyczył i przeczesałam dłonią swoje włosy. Następnie zeszłam do salonu, gdzie czekał na mnie brunet, ubrany jedynie w szare dresy. Z jego włosów kapały krople wody. Wnioskuję, że wziął prysznic w tym samym czasie co ja tylko w oddzielnej łazience. Opadłam na sofie i wyciągnęłam przed siebie moje długie nogi. Harry podał mi gorący kubek herbaty z cytryną i zaczął masować moje stopy, a muszę przyznać, że robił to doskonale. Upijałam kilka łyków gorącego napoju i przypatrywałam mu się.
-Dalej Cię bolą?-Podniósł na mnie swój wzrok a ja przytaknęłam i przymrużyłam oczy z przyjemności jakiej mi dostarczał. -Zjedz coś pewnie jesteś głodna. Tak na szybko zrobiłem kanapki, jedynie to wpadło mi do głowy i stan lodówki na to pozwalał.-Uśmiechnął się ukazując dołeczki i podał talerz wypełniony kanapkami z szynką, serem, ogórkiem i pomidorem. Mmm pychota! Zabrałam się za konsumpcję.
-Jak masz na nazwisko i ile masz lat? -Spytałam przegryzając przysmak.
-Styles i jestem seksownym dwudziestolatkiem. -Silniej dotknął mojej stopy, na co syknęłam a z jego ust wyleciało krótkie przepraszam.
-Masz przyjaciół? Pytam, bo nie dostrzegłam żadnych zdjęć ze znajomymi tylko z rodziną.
-Oczywiście, że mam. Nie spotkałem takiej osoby, która by ich nie miała. Chcesz jeszcze coś wiedzieć, bo jestem już trochę zmęczony. -Chciał się wymigać od tematu, a ja też zrobiłam się senna.
-Nie, na razie mi to wystarczy, panie Styles. To gdzie mam spać?-Przechyliłam głowę w jego kierunku oczekując odpowiedzi.
-U mnie w sypialni..ze mną.-Wyszczerzył swoje lśniące ząbki.
-Okay, mi tam pasuje. Będzie mi cieplej.-Podniosłam się z sofy i ruszyłam w kierunku sypialni. Jeszcze nie wiedział dlaczego moja reakcja była taka a nie inna, ale jeszcze się przekona.
-Serio? Będziesz spać w moim łóżku?-Jego oczy wyglądały jak dwie złote monety.
-Co w tym dziwnego? Ważne żebym się wyspała. Dobranoc Harry.-Pocałowałam go w policzek, i gdy weszłam do pokoju położyłam się na łóżku, przykrywając się szczelnie pastelową kołdrą. Zaraz po mnie, Loczek wsunął się na łóżko. Nie zostawiłam mu ani centymetra kołdry, na co zaczął mi ją wyszarpywać i przeklinać pod nosem, gdy nie dawałam za wygraną. W ramach dodatku rozłożyłam się na całym łóżku, tak że zostawał mu tylko rąbek miejsca do spania. Gdy bardziej wypięłam swoją pupę zleciał z łóżka a ja udawałam, że chrapie trudno powstrzymując śmiech.
-Kurwa! Nie wiedziałem, że masz takie upodobania i zrzucasz gości z łóżka i chrapiesz jak niedźwiedź. Nie odpuszczę Ci tak łatwo. -Zaczęłam się śmiać wniebogłosy, kiedy zaczął mnie łaskotać.
-Przestań, proszę. Zrobię co chcesz, tylko przestań.-Wydusiłam z siebie ostatkiem sił.
-Wszystko co zechcę?-Spytał i zaprzestał swoim czynom, kiedy pokiwałam twierdząco głową. -A więc pocałuj mnie. -Cmoknęłam jego usta przelotnie, ale to go nie zaspokoiło więc wznowił swoje tortury.-Z języczkiem.-Zaśmiał się i ułożył usta w dzióbek. Wiedziałam, że jeśli tego nie zrobię to znów zacznie mnie łaskotać. Raz się żyje. Zbliżyłam swoje usta do jego i lekko pociągnęłam zębami za jedną z warg. Zaczęłam lekko muskać jego malinowe usta, po chwili dołączyły do siebie nasze języki. Harry zaczął ocierając się o
moją kobiecość podnosić koszulkę i błądzić rękami wzdłuż mojej talii. Założył moje nogi tak bym go nimi oplatała. Zaczął ssać moją skórę, ale natychmiast przerwałam i obróciłam nas tak, że leżał pode mną. Namiętnie całowałam jego usta a następnie rozpaloną szyję i tors. Z jego ust wydobywały się postrzępione oddechy. Zjechałam dłonią w stronę jego dresów i zaczęłam bawić się gumką od nich. Przez materiał zaczęłam masować jego męskość, która po chwili była cała napięta. Obniżyłam jego dresy i chciałam je ściągnąć, lecz przerwał mi dźwięk jego telefonu.
-Nie przestawaj, zaraz przestanie dzwonić.-Wycedził i złapał za moje włosy przeczesując je dłońmi, a ja wznowiłam swoje ruchy.
-Odbierz, to widocznie coś ważnego.-Powiedziałam, gdy ponownie usłyszałam dźwięk. Zdenerwowany podniósł się i sięgnął po komórkę leżącą na szafce nocnej. Spojrzał na wyświetlacz, a jego szczęka zacisnęła się ze złości.
-Zaraz to dokończymy. -Pociągnął mnie za podbródek i złożył na nich słodki pocałunek. Następnie wyszedł z pomieszczenia. Leżałam na łóżku przykryta kołdrą i wpatrywałam się tępo w sufit, próbując unormować swój oddech. Chciałam się z nim tylko podroczyć, nie wiedziałam, że aż tak mi się spodoba. Na szczęście zadzwonił telefon i przerwał to co mogłoby się wydarzyć. Nie mogę mu się tak po prostu oddać. Musi się chłopak postarać za to co zrobił. Poza tym nie zapominajmy, że znalazłam broń w jego aucie i nie wiem kim tak naprawdę jest. Nagle poczułam, że moje powieki stają się coraz cięższe. Usłyszałam jak drzwi się otwierają, a Harry wskakuje do łóżka i składając pocałunek na moim ramieniu, oplata mnie ręką wokół talii i przysuwa się do mnie. Po chwili oboje zasnęliśmy.
***
Nie chciałam się budzić. Spało mi się tak przyjemnie jak nigdy. Czując oddech loczka przy swoim uchu mimowolnie się uśmiechnęłam. Czasem był okropnym skurwielem, a później uroczym mężczyzną.
-Kochanie, obudź się. Zjesz śniadanie.-Obróciłam się w jego kierunku i spojrzałam w jego zielone tęczówki. -Natychmiast przywarł do moich ust, niczym wygłodniały pies.
-Styles, jesteś niewyżyty! Dopiero się obudziłam.-Uderzyłam go w ramię na co się zaśmiał i położył się na mnie składając pocałunki na moim ciele. To było dosyć urocze, ale ta chwila nie trwała długo, gdyż komórka Loczka zaczęła dzwonić.
-Przepraszam, zejdź do kuchni wszystko jest przygotowane. -Ucałował moją dłoń i wyszedł z pokoju. Ktoś ma dobre wyczucie czasu, kiedy brunet się do mnie zbliża, zaraz przerywa mu jego telefon. Rozciągnęłam się i leniwie podniosłam z łóżka. Zgarnęłam włosy do tyłu i wyszłam z pokoju. Schodząc schodami w dół usłyszałam urywek rozmowy rozwścieczonego chłopaka, który stał przy oknie wymachując rękami.
..Jak to zginął? Mówiłem żebym to ja jechał. Co z tamtym? Myślę, że możemy go jakoś załatwić. Tak, umm.. jest u mnie. Wszystko idzie zgodnie z planem, nie ma żadnych komplikacji. Nie mogę gadać, do później.
Z kim on do cholery rozmawiał? Ktoś wie, że spędziłam tu noc. Prawdopodobnie ktoś zginął, a ja nie wiem o co tak naprawdę chodzi. W ogóle co to ma oznaczać, że wszystko idzie zgodnie z planem? Dopiero teraz, gdy brunet stanął przy mnie zauważyłam, że stoję w salonie i tępo wpatruję się w jego osobę.
-Podsłuchiwałaś?-Spytał z jadem w głosie.
-Nie, po prostu zapatrzyłam się, muszę do łazienki. -Wsunęłam za ucho niesforny kosmyk i chciałam wyjść, ale Harry mnie powstrzymał.
-Kurwa, nie kłam! Dobrze wiem, że podsłuchiwałaś. Mama Cię nie nauczyła, że tak nie wolno?-Ścisnął mocno mój nadgarstek, na co syknęłam z bólu.
-Ałaa, to mnie boli. Co z Tobą nie tak?.-Gdy dotarły do niego moje słowa, uwolnił mój nadgarstek. Skierowałam się w stronę łazienki, rozmasowując bolące miejsce. Wszystko było już dobrze i się zjebało, zresztą jak zawsze. Nie mogę go rozgryźć. Jego ciągłe zmiany humoru doprowadzają mnie do szału. Wykonałam poranne czynności a Harry wszedł do środka pomieszczenia.
-Przyniosłem ubrania, dzisiaj jest zimno więc ubierz się w to.-Podał mi czarne dresy i fioletową bluzę. Cicho podziękowałam. Przebrałam się i usiadłam na stołku w kuchni i bez słowa zaczęłam konsumować ciepłą jajecznicę. Brunet przyglądał mi się popijając kawę.
-Mam coś na twarzy?-Spytałam zażenowana.
-Nie, po prostu ślicznie wyglądasz w moich ubraniach. -Puścił mi oczko. I jak go tu zrozumieć?
-Możemy jechać? -Pokiwał twierdząco głową. Wstałam ze stołka i ruszyłam do wyjścia. Harry odpalił Audi Q7 i po półgodzinnej przejażdżce staliśmy pod moim domem.
-Przepraszam Sky, że podniosłem na Ciebie głos. Mam ciężki dzień dzisiaj. Odezwę się do Ciebie i umówimy się gdzieś.-Zbliżył swoje usta do moich i złożył delikatny pocałunek.
-Pa, Harry. -Zamknęłam za sobą drzwi i weszłam na swoje podwórko, gdy znalazłam się w środku usłyszałam pisk opon, oznaczający, że Harry odjechał.
________________________________________________________________________________
Cześć, rozdział krótki ale mam nadzieję, że się wam spodoba. :)
Co do tego plagiatu to dziewczyna usunęła na szczęście bloga.
Liczba informujących wzrasta a komentarze maleją. To właśnie wasze opinie motywują mnie do dalszego pisania, więc błagam jeśli czytacie to bynajmniej skomentujcie, to nie jest takie ciężkie i nie zajmuje dużo czasu a sprawia, że rozdziały są dłuższe i szybciej się pojawiają.
Mam nadzieję, że weźmiecie to sobie do serca.
Zachęcam do obserwowania i proszę o wypełnienie ankiety.
Dziękuję każdemu za poświęcenie swojego czasu na czytanie i komentowanie Envy i przepraszam za jakiekolwiek błędy.
Buziaki, @xAgata_Sz ♥
50 komentarzy-nowy rozdział
czytasz-komentujesz
Awwwwww rozdzial jest genialnyyyyyyy. Jestem ciekawa co dalej z Harrym i Skay? Czy Loczek wkoncu sie przyzna ze Zayn mu kazal ja uwiesc? A moze naprawde sie zakochal. Juz nie moge sie doczekac na nexta. Prosze o info
OdpowiedzUsuń@MilkaMilka39
Dlaczego zawsze mam niedosyt?
OdpowiedzUsuńUwielbiam to czytać (tak wiem powtarzam się)
Mam nadzieję, że Skay dowie się prawdy :)
Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział xD
Kocham Cię za to co piszesz ♥
@merrylittlemix
Jejku, znowu genialny rozdział ^^
OdpowiedzUsuńNa początku Harry był taki słodki, a po tym telefonie... Mam nadzieję, że niedługo wszystko się wyjaśni.
Czekam na next xx
ja pierdole, kurwa mać, Harry mnie rozpierdala.
OdpowiedzUsuńto jego zachowanie jest serio pojebane.
niby ma to zrobić dla Malika, ale coś mi się wydaje, że się wpierdoli w gówno.
a jak się Sky dowie, to będzie dopiero jazda.
no nic, ksbfiasjbfoajsfof *o*
cudownyyy!
czekam na kolejny <3
@hazzsunshine
Jaki emocjonujący rozdział!
OdpowiedzUsuńPo pierwsze: Cieszę się, że Harry i Sky się do siebie zbliżyli, ale jeszcze bardziej zadowala mnie fakt, że nie doszło do niczego bardziej konkretnego, bo po tym co zrobił z czerwonowłosą na oczach Sky, powinien się bardziej postarać o główną bohaterkę ;)
Po drugie: Mam wrażenie, a raczej jestem pewna, że Harry coraz bardziej zakochuje się w Sky i plącze w misji, którą zlecił mu Zayn.
Po trzecie: Mam nadzieję, że chłopak w końcu zrozumie ile Sky dla niego znaczy :)
Po czwarte: Mam nadzieję, że szybko pojawi się nowy rozdział, bo nie mogę się go doczekać. TAKŻE LUDZIE KOMENTUJCIE! Sama wiem jaką motywację dają szczere opinie pod rozdziałami ;)
Emocje z rozdziału na rozdział są coraz większe, także życzę weny xx
Buziaki, @erase_that
Długość jest ok, ważne, że jest rozdział jest ;) i to cudny xD
OdpowiedzUsuńHa ha, ale pocisk dla tej w czerwonych włosach :D miałam ubaw ;)
No i wreszcie się coś wydało, ciekawe co dalej... :)
Jak już leżeli w łóżku to miałam zaciesz, a tu ten głupi telefon zadzwonił :/ no ale trudno, czekam na następny c:
@justynast456
Nie dziękuj. To my dziękujemy tobie za poświęcanie swojego wolnego czasu na pisanie tego opowiadania. Rozdział świetny. Nic więcej nie umiem powiedzieć
OdpowiedzUsuń@OKotulska
Jej... Przepiękny rozdział *-*
OdpowiedzUsuń@ZerrieShippers7
Czemu tu jest tak mało Nialla?! Potrzebuje więcej Sky i Nialla
OdpowiedzUsuńA niech się znowu z Harrym pokłócił
Zayn musi wkroczyć do akcji
++++
@luvmyirishboyy
Czemu tu jest tak mało Nialla?! Potrzebuje więcej Sky i Nialla
OdpowiedzUsuńA niech się znowu z Harrym pokłócił
Zayn musi wkroczyć do akcji
++++
@luvmyirishboyy
Rozdziały coraz lepsze czekam na next i zapraszam do siebie http://my-love-is-mylife.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńNie potrafię zrozumieć Harryego, eh
OdpowiedzUsuńNIECH ON WYŁĄCZA TEN TELEFON NASTĘPNYM RAZEM XD
dobra... nic :D
Świetny rozdział, czekam na nn x
@ILooveCurlyHair
Harry co agresor hue hue hue <3
OdpowiedzUsuńWg co za zboczony chlopak ja pierdziele haha! On sie nie pierdoli od razu do łozka, lezec sie nie odzywac Styles teraz działa xd dobra wg pomin to co napisalam hahaha. Przez cb harry mi sie dni po nochach w erotycznych pozycjach albo z golym dupskiem,fuj xdd
Ja serio wspolczuje mojej biednej Sky i tak jak tu chyba wszyscy nie ogarniam zachowania harrego, ale kochsm go :)
Musisz szybko dodawac nowy rozdzial, wiec LUDZIE KOMENTUJCIE!!
Btw dawaj niedlugo mojego Zayna do envy albo Louisa o taaak *.*
Dobra nie przeciagam misiaku dodawaj szybko nn ;*
Weny zycze hue hue xxx
@Motherfuuuckerr
Wspaniały rozdział!
OdpowiedzUsuńCzekam na next :D
@AlexAndra00069
Woooowww!!Genialny rozdział!;)Ciekawe, kto zginął;/Hymm..jaki Harry jest nie ogarnięty hahha, ale jest świetnie ;D Ummm..nie wiem co bym zrobiła na miejscu Sky-jest bardzo odważna ;)Bardzo lubię to ff jest takie INNE niż inne ;)i to mi się najbardziej podoba ;)Huhuuu to dziwne, ale Harry jest zajebisty haahha Nie mogę rozgryść jego zachowania, uczuć nic...zero totalne;)ale poczekamy, zobaczymy ;D Ooo i mam nadzieję, że pojawi się niedługo Niall (; yeeaahh
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ;))
Pozdrawiam i życzę weny ;) @Best_faan_ever
OMG . !!!! Rozdział GENIALNY . ! ; ))
OdpowiedzUsuńWięcej Nialla i Sky .. I niech Zayn Wkroczy do akcji . ! hahahaha ..
Kocham tego bloga !
Awww . *.* Czekam na NEXT . !!! ♥
Życzę weny . !
@Niebieeskookaa .
U mnie rozdział pojawi się niebawem . ; )) xx http://jeedenkieruunek.blogspot.com/
Jak zawsze mega, szkoda że taki krótki :-( no ale mam nadzieję że następnym razem podasz dłuższy . Pozdrawiam i życzę weny. ♡
OdpowiedzUsuń@_agata_w
Zastanawiają mnie dalsze losy Sky i Harrego. Szczerze mówiąc twoje ff to jedyne jakie czytam bo reszta aż tak mnie nie wciąga :D po prostu świetny rozdział i już nie mogę się doczekać następnego ^^ @PaulaPaulisia
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział ♥
OdpowiedzUsuńNo i co ja mam Ci Cioto powiedziec? Ze to bylo cudowne, zniewalajace, bardzo wciagajace? Nie powiem tego bo bylo tysiac razy lepiej <3 Ciekawe co bedzie dalej ^^ Nie moge sie doczekac co bedzie w nastepnym ;* Przepraszam jeszcze raz za ostatni komentarz ale musialam to napisac ;* ilysm <3 A bylabym zapomniala... WESOLYCH WALENTYNEK!!!! Twoj Dupek @Kara_Stylinson <3 xx
OdpowiedzUsuńRozdzial boooooooooooosssski
OdpowiedzUsuńnie mam słów *.*
OdpowiedzUsuńA już się działo i booom telefon! ;c
OdpowiedzUsuń@TheAsiaShow_xx
Jezu ten rozdział jest cudowny <3
OdpowiedzUsuńHazz momentami taki uroczy, a tu nagle bum! Ten telefon. Wszędzie prezerwatywy xD Pisz szybko bo ja tu jajko z niecierpliwości zniose!
Pozdrawiam, całuję, życzę weny i wesołych Walentynek
@cant_belive
brak mi słów to było boooskieee :) <33
OdpowiedzUsuńbłagam ludzie komentujcie ja chce nowy rozdziała :D
Aaaaaa blagam next szybko !!! @needmy5idiots
OdpowiedzUsuńAaaaaa blagam next szybko !!! @needmy5idiots
OdpowiedzUsuńRozdział bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńHarry jako niewyżyty dwudziestolatek bardzo mi się podoba :)
Jego zmiany humorów są naprawdę zadziwiające , zachowuje się jakby miał jakieś zaburzenia psychiczne.
Kiedy to wszystko wyjdzie na jaw i co stanie się ze Sky? To zagadnienie bardzo mnie nurtuje.
Nie rozumiem jak Harry może się tak nagle zmieniać.
OdpowiedzUsuńTo jest wspaniałe.
Czekam na kolejny @JustinePayne81
te rozdziały są coraz bardziej ciekawe i coraz bardziej nie moge ich się doczekać :D
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na następny ♥♥
CUDOWNY <33
OdpowiedzUsuńnajchetnie to bym napisała 50 komentarzy żebyś tylko dodała szybciej nowy rozdział ..
Robi sie coraz ciekawiej. Zachwyca mnie twoja ppmyslowosc powinnas zostac pisarka serio :-) pozdrawiam i czekam z nievierpliwoscia na wiecrj pikantntnych faktow. <3 :-D
OdpowiedzUsuńPrzepraszam. Przepraszam. Przepraszam. Przepraszam. Przepraszam. Przepraszam. Przepraszam. Przepraszam. Przepraszam. Przepraszam. Przepraszam. Przepraszam.
OdpowiedzUsuńObiecałam Ci wejść wczoraj, a zawaliłam. Przepraszam, ale kompletnie wypadło mi z głowy nadrabianie opowiadań. Mam nadzieje, że mnie za to nie zlinczujesz ;) Obiecuję poprawę ;p
Rozdział jest krótki, ale za to bardzo ciekawy. Harry po raz kolejny udowadnia, że miano mojego ulubionego bohatera dostał zasłużenie <3 Cieszę się, że sprawa z plagiatem się wyjaśniła i zakończyła pozytywnie dla Ciebie. Te niepotrzebne zamieszanie i nerwy tylko wpływały na Twoją chęć pisania, więc teraz się nie wykręcisz i musisz pisać! :D hehe
JEEEZU Dawaj nowy rozdział, bo nie wiem co Ci tu jeszcze napisać! Jest ekstra!
Kocham Twojego bloga, jesteś genialna. Z niecierpliwością czekam na nexta. :) Pozdrawiam, @halff_a_heart_
OdpowiedzUsuńtrafiłam przypadkiem i totalnie mnie wciągnęło ! środek nocy a ja czytam ! masakra jakaś...Oo co Ty kobieto robisz xdd czekam na następny !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
www.fallen-zayn-fanfiction.blogspot.com
Historia Zayna i Harrego jako szefów rywalizujących ze sobą gangów. Będę wdzięczna za każdy komentarz :)
Aż nie wiem co powiedzieć. PO PROSTU SUPER <3
OdpowiedzUsuńZajebisty <3 z niecierpliwością czekam na następny!!!
OdpowiedzUsuńNominowałam twojego bloga do Liebster Awards
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńno to przeczytałam już wszystko <33
OdpowiedzUsuńkrótki? chyba sobie żartujesz właśnie dłuuugi *o*
TY to masz talent <3
Twoja wyobraźnia jet bardzo bogata ♥
Oj Harry, Harry...
a wszystko przez mulata :/ ehh...
KOCHAM
Twoja @LoveMeIrishBoy ♥
Uuu dzieje się dzieje ;)hmm ciekawe jak zareaguje sky gdy dowie się o tej umowie zayna i ( niewyrzytego )harrego :o czekam na next !!
OdpowiedzUsuńCiesz się, że wytrwałam do momentu komentarza. W co niektórych momentach myślałam, że dostanę zawału, albo i gorzej :D
OdpowiedzUsuńKurczaczki pieczone, złość Harry'ego nieco mnie przeraża, ale z drugiej strony jest seksowny ♥
Nie martw się o nic, bo rozdział jest cudowny jak zawsze!
Jejku akcja, akcja i akcja. Nie można w ogóle się nudzić czytając Twojego bloga!
Nareszcie jestem na bieżąco! Ostatni raz robię taką przerwę!
@boorisay
super!! kocham ten fanfik, bo nie da się przewidzieć co może się wydzarzyć :D / lu x
OdpowiedzUsuńJuż boję się, co będzie dalej. Bo jak na razie nie było aż takich komplikacji.
OdpowiedzUsuń@TheIrishsWife
58 year-old Librarian Danny Babonau, hailing from Saint-Hyacinthe enjoys watching movies like Demons 2 (Dèmoni 2... l'incubo ritorna) and Scouting. Took a trip to Thracian Tomb of Sveshtari and drives a Alfa Romeo 8C 2900B Pinin Farina Cabriolet. tutaj
OdpowiedzUsuń